Skip to content Skip to left sidebar Skip to footer

3 punkty na dobry początek

Od zwycięstwa na własnym stadionie zmagania w nowym sezonie rozpoczęli podopieczni trenera Daniela Bartkowskiego. Drużyna Tuchovii w pokonanym polu zostawiła rezerwy Sandecji Nowy Sącz zasłużenie zwyciężając spotkanie 3:1.

MKS TuchoviaSpotkanie doskonale rozpoczęło się dla gospodarzy. Piłkę na 40 metrze przejął Bobak i zdecydował się na uderzenie, z pozoru niegroźny strzał okazał się zabójczy. Piłka skozłowała przed bramkarzem całkowicie go myląc i ku uciesze wszystkich kibiców wylądowała w siatce. Odpowiedź gości mogła być natychmiastowa. Rozluźnienie graczy Tuchovii i szybkie rozpoczęcie gry przez zawodników Sandecji mogło zakończyć się bramką, lecz strzał Kalisza w świetnym stylu na rzut rożny sparował Żydowski. Po kwadransie zmagań bramkę zdobywają gracze z Nowego Sącza, Fałowski zagrywa do Tokarza, ten będąc na 16 metrze uderza mocno w długi róg i doprowadza do wyrównania. W 24 minucie trójkowa akcja miejscowych graczy – Stańczyk zagrywa w pole karne do Rąpały ten odgrywa do Daniela Bielaka, a jego strzał z 20 metrów był minimalnie chybiony. W 31 minucie rzut wolny dla Tuchovii z okolic 30 metra, uderzenie starszego z braci Bielaków na rzut rożny wybija Świerzb. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej części gry strzał Strojnego z linii pola karnego wylądował na słupku bramki strzeżonej przez Żydowskiego.
Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. W 46 minucie dośrodkowanie Daniela Bielaka trafiło wprost na nogę Sobyry, który w dobrej sytuacji przestrzelił. Jednak chwilę później świetna akcja Tuchovii, Wiśniowski zagrywa do Kafla, ten z jak profesor odgrywa mu z powrotem piłkę w polu karnym. Dośrodkowanie na długi słupek trafia wprost na głowę Sobyry, który mocnym strzałem zmusza Świerzba do kapitulacji. Minutę później rzut wolny dla Sandecji z boku boiska, mierzone dośrodkowanie i strzał gracza przyjezdnych w kapitalny sposób nogami broni Żydowski. W 58 minucie rozgrywające bardzo dobre zawody Kafel, zewnętrzną częścią stopy zagrywa do Dziży, ten będąc w dogodnej sytuacji nie trafia w piłkę. W 70 minucie kibice zgromadzeni na stadionie zobaczyli kolejną bramkę, znów kapitalnie zagrywa Kafel do wychodzącego na czystą pozycję Daniela Bielaka, który ogrywa bramkarza i z ostrego kąta pakuję piłkę do pustej bramki. Kilka minut później znów akcja Kafel – Bielak, tym razem w sytuacji sam na sam górą bramkarz Sandecji, który broni uderzenie w długi róg. W doliczonym czasie gry świetną paradą popisuje się Świerzb, który sparował precyzyjny strzał na słupek po uderzeniu z rzutu wolnego Daniela Bielaka.

Tuchovia Tuchów – Sandecja II Nowy Sącz 3:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Bobak 6′, 1:1 Tokarz 15′, 2:1 Sobyra 50′, 3:1 D.Bielak 70′
Żółte kartki: Dyląg, Centarowski
Widzów: 300
Sędziował: Kamil Sikora (Kraków)
Tuchovia: Żydowski – Stańczyk, Bobak, Sobyra, Sz.Bielak – Stec (67′ Jamka), Kafel, Rąpała, D.Bielak, P. Wiśniowski (82′ Ustjanowski) – Dziża (86′ Piórkowski)
Sandecja II: Świerzb – Szeliga, Szarek, Musiał, Słaby – Kalisz (82′ Centarowski), Orzeł (82′ Nowałowski), Dyląg, Strojny (70′ A. Bielak) – Tokarz, Fałowski

Źródło: www.tuchovia.tuchow.pl