Skip to content Skip to left sidebar Skip to footer

Złoty Krzyż Zasługi i Melaniusz wręczone

W środę 30 września odbyła się sesja Rady Miejskiej w Tuchowie, podczas której odbyła się uroczystość wręczenia odznaczenia Złotego Krzyża Zasługi dla pani Józefy Wójcik oraz statuetki Melaniusz dla pana dr. Mariusza Krogulskiego.

Postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 sierpnia 2020 r. na wniosek Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w uznaniu trudu wychowania dzieci w rodzinie wielodzietnej przyznano Złoty Krzyż Zasługi pani Józefie Wójcik.

W imieniu prezydenta odznaczenie wręczyła burmistrz Tuchowa, Magdalena Marszałek, która powiedziała: – Sama pochodzę z wielodzietnej rodziny i zawsze myślałam, że siódemka dzieci, bo tyle nas było, to jest już bardzo dużo. Ogromny szacunek mam do pani Józefy za trud, poświęcenie, starania, i wychowanie tylu dzieci. Myślę, że takie osoby pani Józefa są pięknym przykładem dla młodszych.

Pani Józefa Wójcik w wywiadzie dla Gościa Niedzielnego powiedziała: – Nie było nam łatwo. Nasze dzieci od maleńkiego nauczone były pracowitości i uczciwości. Nie stać nas było na zbytki, zabawki. Dlatego dzieci często na swoje potrzeby, nawet na przybory szkolne, musiały sobie zapracować same, pomagając np. sąsiadom w pracach polowych. Dorastały w czasach, kiedy bardzo ciężko było zyskać szacunek i społeczne poważanie wywodząc się z wielodzietnej rodziny. Trzeba było nieustannie udowadniać sobie i innym, że jest się uczciwym i wartościowym człowiekiem, a nie marginesem społecznym. Rodzina wielodzietna nie mogła też liczyć na taką pomoc państwa, jaką się dzisiaj spotyka. Dlatego moje dzieci nie tylko są uczciwe, pracowite i zaradne, ale też zżyte z sobą i ze swoimi rodzinami. Tworzą szczęśliwe związki, dbają o dzieci, dając im to, czego sami nie mieli ze względu na biedę. I nie chodzi tu tylko o dobra materialne, ale przede wszystkim o wykształcenie. Moje wnuki chodzą do dobrych liceów, studiują na najlepszych uczelniach w Polsce. Część z nich już ukończyła studia. Dwie wnuczki są absolwentkami wydziału ochrony środowiska i dziennikarstwa. Jedna została nauczycielką – opowiada pani Józefa.

Obecnie pani Józefa Wójcik ma 13 dzieci, 40 wnucząt i 21 prawnucząt.

Drugim, bardzo miłym momentem podczas środowej sesji Rady Miejskiej, było wręczenie statuetki Melaniusz panu Mariuszowi Krogulskiemu, który nie mógł uczestniczyć w uroczystości na początku roku 2020.

Pan dr Mariusz Krogulski
… za badanie dziejów Tuchowa i liczne publikacje historyczne naszemu miastu poświęcone oraz działania na rzecz utrwalenia dziedzictwa kulturowego minionych pokoleń

Pan dr Mariusz Krogulski – rodzinnie związany z Tuchowem, doktor nauk humanistycznych, podpułkownik rezerwy, historyk o znacznym dorobku badawczym, publicysta, autor ponad 30 publikacji książkowych i około 200 artykułów prasowych, działacz społeczny i polityczny. W swoim bogatym dorobku naukowym wiele pozycji poświęcił naszemu miastu, publikując je zarówno w postaci artykułów w „Tuchowskich Wieściach”, w których zamieścił ich około 20, jak i w zapoczątkowanym w roku 2013 cyklu wydawniczym „Materiały do dziejów Tuchowa” – dotychczas opublikował dziewięć tomów, wśród nich m.in.: Krogulscy. Linia tuchowska, Księga uchwał Bractwa Różańca Świętego /…/w kościele parafialnym św. Jakuba, Księga wpisowa do Bractwa Dobrej Śmierci /…/, Księga zaślubionych /…/, Księga zgonów /…/, Metryka chrztów /…/, Protokoły posiedzeń Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Tuchowie (1898-1922) i Spuścizna minionych pokoleń. Przygotowane do druku są dwie prace: Bohaterowie niepodległości z ziemi tuchowskiej 1914-1921 oraz Stary cmentarz w Tuchowie. Niezależnie od tego wspierał i wspiera nadal Miejską Bibliotekę Publiczną w Tuchowie, przekazując nieodpłatnie książki (ponad 40), w tym wiele z własnych wydawnictw. W roku 2007 podjął próbę założenia towarzystwa ochrony starego cmentarza w Tuchowie. Przedsięwzięcie nie doszło do skutku ze względu na znikome zainteresowanie władz i mieszkańców Tuchowa. Jednakże niedługo potem, kontynuując niejako tę inicjatywę, lokalni działacze zainteresowali się nią i w efekcie po kilku latach tuchowski stary cmentarz został wpisany na listę zabytków. W tym samym czasie, współpracując z artystą konserwatorem (L. Karwat), zapoczątkował akcję odnawiania zabytków na tym cmentarzu. Z własnych funduszy odnowił dwa najstarsze nagrobki zmarłych z rodziny Krogulskich.