Cichy alarm trzeciego migdałka
Oddychanie przez usta, chrapanie, kłopoty ze słuchem, niekończące się infekcje. Rodzice często tłumaczą to „osłabieniem po chorobie”. Tymczasem w wielu przypadkach winny jest trzeci migdałek, mały strażnik odporności, który w pewnym momencie zaczyna bardziej przeszkadzać, niż pomagać. Rodzice, którzy obserwują u dzieci niepokojące objawy mogą je skonsultować w Poradni Otolaryngologicznej dla Dzieci Centrum Zdrowia Tuchów. Wymagane jest skierowanie, a zarejestrować się można telefonując pod numer 14 65 35 292.
Kiedy migdałek rośnie zbyt długo
Jak tłumaczy lek. specjalista otolaryngolog Agnieszka Wojtarowicz, trzeci migdałek to naturalna część układu odpornościowego, reagująca na każdą infekcję. Podczas choroby powiększa się, by walczyć z drobnoustrojami. Niekiedy jednak po ustąpieniu objawów nie wraca do swoich dawnych rozmiarów. I wtedy zaczyna się problem. Pierwsze sygnały bywają niepozorne. Dziecko zaczyna oddychać przez usta, w nocy pojawia się chrapie, a czasem krótkie przerwy w oddechu. Z czasem dochodzą problemy ze słuchem, bo powiększony migdałek może blokować trąbkę słuchową. To jest ten moment, kiedy w głowie rodziców powinno się zapalić ostrzegawcze światło. – Jeśli objawy nie ustąpią po kilkunastu dniach, to sygnał, by zaplanować wizytę u specjalisty. Zaburzenia słuchu są szczególnie niepokojące, bo mogą wpływać na rozwój mowy i koncentracji dziecka – tłumaczy lek. Agnieszka Wojtarowicz.
Najpierw leki, potem decyzja
Wielu rodziców, którzy chcą wrócić do pracy, posyła maluchy do żłobka czy przedszkola. Jednak – jak ostrzega specjalistka – nie każde dziecko jest na to gotowe. – Układ odpornościowy niektórych dzieci jest jeszcze niedojrzały. Wrzucenie malucha w środowisko pełne wirusów i bakterii może być dla niego zbyt dużym obciążeniem – tłumaczy. W efekcie dzieci zaczynają chorować niemal bez przerwy, a trzeci migdałek – zamiast się kurczyć – pozostaje w stanie alarmu. Jednak nie w każdym przypadku wymagana jest operacja. Laryngolodzy w pierwszej kolejności sięgają po leczenie farmakologiczne: leki przeciwzapalne, środki zmniejszające obrzęk i odpowiednią obserwację. Jeśli po dwóch, trzech miesiącach dziecko nadal się męczy, a objawy nie ustępują, rozważany jest zabieg chirurgiczny. Decyzja zapada w porozumieniu z rodzicami, którzy muszą być psychicznie gotowi na taki krok. Zabiegi tego rodzaju mogą być wykonywane w trybie chirurgii jednego dnia.
Siła profilaktyki
Migdałek gardłowy, potocznie zwany trzecim, znajduje się w nosogardle. Za nosem, nad podniebieniem miękkim. Jest częścią układu limfatycznego. Przydatną, dopóki działa tak, jak powinien. Ale gdy zaczyna „pracować po godzinach”, warto uważnie słuchać, jak oddycha nasze dziecko. – Najlepszym lekarstwem jest profilaktyka – podkreśla specjalistka. – Zbilansowana dieta, bogata w witaminy, codzienny ruch, aktywność na świeżym powietrzu i odpowiednia ilość snu wzmacniają odporność dziecka i pomagają uniknąć problemów z migdałkami – podsumowuje.



