Skip to content Skip to left sidebar Skip to footer

100 lat Reginy Jaworskiej

Pani Regina Jaworska urodziła się 100 lat temu 11 czerwca 1912 r. Była najmłodszym dzieckiem Jana i Walerii Frydmanów, zamieszkałych w wiosce Wołowa, należącej do gminy Tuchów. Jej matka Waleria z domu Patyk była bardzo bliską sąsiadką sanktuarium.

Na posesji, gdzie był jej rodzinny dom, mieści się obecnie budynek drukarni. Część ojcowizny została przekazana klasztorowi przez jej bezdzietną siostrę, zamężną z Ignacym Stecem. Pani Regina po zamążpójściu zamieszkała w domu rodzinnym swojego męża Józefa w Tuchowie przy ul. Warzywnej – obecnie ul. Bpa L. Wałęgi. Jest matką wcześnie zmarłego kapłana, redemptorysty, trzech józefitek – s. Stefanii, s. Goretii i s. Anety oraz najmłodszej Anny, pielęgniarki. Na gruntach ofiarowanych przez rodzinę Reginy i Józefa Jaworskich powstał dom zakonny Zgromadzenia Sióstr św. Józefa, w którym znajduje się Dom Pogodnej Jesieni oraz dwuoddziałowe przedszkole.
Pani Regina zachowuje dużą samodzielność, jest sympatyczną osobą, która jak powiadali ludzie nie wygląda na swój wiek. Codziennie przychodzi do kaplicy domowej DPJ by uczestniczyć we mszy świętej i innych nabożeństwach. Żywo interesuje się życiem mieszkańców DPJ, sąsiadów i parafii. O swoim jubileuszu skromnie mówi „100 lat życia to dla mnie niespodzianka i wielki dar od Boga”.
W niedzielę 10 czerwca br., w kaplicy domowej DPJ odprawiona została msza święta koncelebrowana w intencji jubilatki Reginy Jaworskiej. Przewodniczył jej i homilie wygłosił proboszcz parafii NNMP w Tuchowie o. Bogusław Augustowski. We mszy świętej uczestniczyli: rodzina jubilatki, przedstawiciele samorządu, mieszkańcy i pracownicy tutejszego DPJ. Po zakończonej mszy świętej proboszcz Augustowski odczytał i wręczył list gratulacyjny od biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. Dalsza część spotkania odbyła się na świetlicy gdzie życzenia składali: przedstawiciele Urzędu Miejskiego na czele z Burmistrzem Tuchowa Mariuszem Rysiem, który osobiście odczytał i wręczył list gratulacyjny. Odczytał i wręczył również listy gratulacyjne od Wojewody Małopolskiego Jerzego Millera i Premiera RP Donalda Tuska. Gratulacje za osiągnięcie 100 lat życia i związanych z tym zmianach w świadczeniach przekazała jubilatce przedstawicielka Oddziału KRUS w Tuchowie. W kolejce z życzeniami i kwiatami ustawiła się rodzina, delegacja mieszkańców DPJ, pracowników i wolontariuszy tutejszego domu. Dopełnieniem gorących i serdecznych życzeń był radosny akompaniament w wykonaniu sióstr. W imieniu sióstr dziękczynienie złożyła najstarsza córka jubilatki siostra Stefania, która przez 12 lat była matką generalną Zgromadzenia Sióstr św. Józefa.

Rozmowa z Jubilatką:
– Jakie wydarzenia z perspektywy czasu wydają się w Pani życiu najpiękniejsze?
Przed odejściem syna do klasztoru odbyła się w naszym domu intronizacja obrazu Chrystusa Króla. ojciec Skoczeń, który dokonywał aktu intronizacji, powiedział, że na naszej rodzinie spocznie szczególne błogosławieństwo Boże. Moc tego błogosławieństwa wspierała nas zawsze i dodawała męstwa w dźwiganiu wielorakich doświadczeń. Swoje „jubileuszowe” dziękczynienie składam w Sercu Bożym.
– Jakie życiowe motto towarzyszyło Pani do 100. rocznicy urodzin?
Starałam się powierzać wszystko Bożej Opatrzności i szczególnej opiece Matuchny Tuchowskiej.
– Wygląda Pani „imponująco”, zachowuje dużą samodzielność, uczestniczy w nabożeństwach w kaplicy Domu Pogodnej Jesieni i wydarzeniach tego Domu, żywo interesuje się życiem parafii i sąsiadów – czy ma Pani osobistą receptę na długowieczność?
Dar 100-lecia przeżywam jako wielką niespodziankę daną mi przez Pana Boga. Moja rodzina raczej nie należała do długowiecznych. Z siedmiorga rodzeństwa dwoje umarło w dzieciństwie, a reszta nie doczekała sędziwości.
– O. P. Roztworowski powiedział: „Starość jest jak dobra przyjaciółka, zawsze ze sobą coś przyniesie” – co starość przyniosła Pani?
Trudno nie zadziwić się temu, że swoje sędziwe lata mogę spędzić mieszkając pod jednym dachem z Panem Jezusem. Co tu ukrywać – nawet mi się nie śniło, że obok małego domu rodzinnego wyrośnie wielkie dzieło, którego „korzenie” Boża Opatrzność związała z nami.

Jubileusz
Oto relacja fotograficzna z uroczystości, przygotowana przez Krzysztofa Jasińskiego.
Materiał przygotowała i rozmawiała z jubilatką: Zdzisława Krzemińska.