Skip to content Skip to left sidebar Skip to footer

Podopieczni Stowarzyszenia ,,Wszystkie dzieci nasze są” na festiwalu artystycznym

W dniach 24-26 listopada na deskach tarnowskiego teatru odbył się XXIV Ogólnopolski Festiwal Artystyczny Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Śpiewaj z nami” pod honorowym patronatem prezydenta miasta Tarnowa Romana Ciepieli.

Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie „Bądźmy Razem” na Rzecz Integracji Społecznej Osób Niepełnosprawnych i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Tarnowie. W  tym roku  podopieczni  stowarzyszenia „Wszystkie dzieci nasze są” również w nim uczestniczyli. Dla podopiecznych stowarzyszenia i ich opiekunów było to niesamowite przeżycie i wielkie emocje. Gościem specjalnym była znana wokalistka, przewodnicząca jury tego wydarzenia – Renata Przemyk.

Podopieczni stowarzyszenia Wszystkie dzieci nasze są zdobyli liczne nagrody i wyróżnienia:  I miejsce  w kategorii zespołów wokalno-instrumentalnych dla młodzieży „Czasy PRL”, II miejsce dla grupy młodszej w miniaturze tanecznej „W krainie czarów”. Przyznano również wyróżnienie dla Karola Szczerby za grę aktorską, wyróżnienie dla solistek Marysi Witek i Joanny Ciepielowskiej, a Sylwia Niziołek otrzymała I miejsce w kategorii „soliści”.

Składam gorące podziękowania dla pani Barbary Duran za umożliwienie naszym dzieciom – podopiecznym stowarzyszenia udziału w tym niecodziennym wydarzeniu. Ogromna praca włożona w przygotowanie zespołów to dzieło pani Małgorzaty Siwek – Słomskiej . Dzięki pracy i wielkiemu zaangażowaniu tych osób, marzenia naszych dzieci zostały urzeczywistnione. Takie chwile są bezcenne i dla takich chwil warto żyć.

Halina Ciepielowska – mama Asi

Terapia przez sztukę jest jedną z najcenniejszych terapii dla każdego dziecka, jest ważna dla naszych podopiecznych – taniec, śpiew, muzyka to  rehabilitacja  ciała i ducha.  To niesamowite wydarzenie i wielki sukces dla nas wszystkich – sukces naszych dzieci i ich rodziców. Podziwiam ich wielkie zaangażowanie i trud. Kolejny raz udowodniliśmy światu, że nasze dzieci potrzebują akceptacji i twórczej pracy – bycia z nimi i okazywania miłości. Jestem bardzo szczęśliwa, że dzieci i rodzice uwierzyli w siebie i warsztat swoich możliwości. To co się działo przez kilka tygodni pracy w Szkole Podstawowej w Olszynach i za kurtyną sceny tarnowskiego teatru – to praca i miłość, której ogrom jest do pozazdroszczenia. Dziękuje, że mamy siebie… ja tylko rysuję… podopieczni, rodzice, członkowie, wolontariusze malują, tworzą i  powstaje wspólne dzieło.

Barbara Duran